www.wilnianie.fora.pl
gdzie Wilniacy, tam i Kaziuki
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.wilnianie.fora.pl Strona Główna
->
Zjazdy, pikniki, imprezy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Życie na Kresach
----------------
Kresy Północno-Wschodnie
Wileńszczyzna
Podróże -wycieczki
Wilno i Troki
Białoruś-Łotwa-Estonia
Poszukiwania
----------------
Poszukiwania rodzin, krewnych i znajomych
Emigracja
Oferty i zaproszenia
----------------
Oferty terapeutyczne
Oferty turystyczne
Zjazdy, pikniki, imprezy
Księga Gości
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kresowiak
Wysłany: Wto 11:44, 25 Sie 2015
Temat postu:
1960 - XV-lecie I L.O. we Wrocławiu
http://nk.pl/#profile/11451516/gallery#
!album=10
kresowiak
Wysłany: Wto 11:44, 25 Sie 2015
Temat postu:
Program artystyczny rozpoczął się inscenizacją "Pożegnania żaków wrocławskich do Academiey Cracowskiey wyjeżdżających" Było dużo zabawy z tańcami i śpiewami. Tutaj jestem raczej łatwy do rozpoznania, bo jestem trzeci od lewej, w jasnych kalesonach.
@
Zaczęła się zabawa na ludowo. Ja w roli śpiewającego Jaśka i Lucyna Cedler w roli Kasi śpiewającej :"Odejdź Jasiu od okienka". Choreografka miała ze mną niemały kłopot, bo dobrze śpiewałem i tańczyłem , ale tylko partie bez podnoszenia partnerki. partnerka dobrze śpiewała, ale miała dosyć obfite kształty i chętnie poddawała się podnoszeniu, ale bez podskoku. Sprawę załatwiono w ten sposób, że po zakończeniu części wokalnej, wychodził cały zespół taneczny, Kaśkę porywał do tańca Maciek Koperski, kawaler dużej urody (kilka lat później najsilniejszy specjalista lekarski-ortopeda) , a ja od niego odbierałem najmniejszą tancerkę, żeby mi łatwiej było ją podrzucać. Ewa Kofin - ówczesna choreografka jest znaną krytyk muzyczną z Wrocławia- jedną z niewielu moich profesorek, nadal aktywnych zawodowo.
W czasie przebieranki tancerek i żaków, na estradę weszły chórzystki i recytatorki z młodszych klas i pod dyrekcją Józefa Przyjemskiego wykonały kilka utworów Moniuszki, Mickiewicza, Słonimskiego i ten blok artystyczny zakończyła "Spowiedź chuligana" - Jesienina, ale w wykonaniu Kazika Jakubka.
kresowiak
Wysłany: Wto 11:43, 25 Sie 2015
Temat postu:
Zaczęła się zabawa na ludowo. Ja w roli śpiewającego Jaśka i Lucyna Cedler w roli Kasi śpiewającej :"Odejdź Jasiu od okienka". Choreografka miała ze mną niemały kłopot, bo dobrze śpiewałem i tańczyłem , ale tylko partie bez podnoszenia partnerki. partnerka dobrze śpiewała, ale miała dosyć obfite kształty i chętnie poddawała się podnoszeniu, ale bez podskoku. Sprawę załatwiono w ten sposób, że po zakończeniu części wokalnej, wychodził cały zespół taneczny, Kaśkę porywał do tańca Maciek Koperski, kawaler dużej urody (kilka lat później najsilniejszy specjalista lekarski-ortopeda) , a ja od niego odbierałem najmniejszą tancerkę, żeby mi łatwiej było ją podrzucać. Ewa Kofin - ówczesna choreografka jest znaną krytyk muzyczną z Wrocławia- jedną z niewielu moich profesorek, nadal aktywnych zawodowo.
@
Ten album zawiera fotografie z części artystycznej, która towarzyszyła Uroczystości 15-lecia I Liceum Ogólnokształcącego. Prawdopodobnie są to jedyne fotografie, które dzięki mojemu sentymentowi do sztubactwa licealnego, zachowały się w niezłym stanie. Są one również pierwszym dowodem mojej aktywności artystycznej i dlatego od tego czasu liczę swój staż artystyczny i pedagogiczny. (Władysław Pitak)
kresowiak
Wysłany: Wto 11:42, 25 Sie 2015
Temat postu:
Ktoś z politycznych liderów Wrocławia zaproponował, aby dyrekcja I LO zatrudniła kilku specjalistów na etatach nauczycielskich z zadaniem przygotowania specjalnego programu artystycznego. Tymi specjalistami zostali: chórmistrz i śpiewak oratoryjny- Józef Przyjemski i choreograf - Ewa Kofin oraz akompaniatorka - ( nie pamiętam nazwiska) .
@
Odbył się casting i próby w ramach zajęć pozalekcyjnych, ale zdarzało się , że byliśmy zwalniani na próby w czasie lekcji . Lato 1960 wybrańcy spędzili w Brzynie k/Wierzchucina nad Jeziorem Żarnowieckim. Tam odbywało się doskonalenie zatwierdzonego przez cenzurę programu artystycznego.
@
Kolejna inscenizacja, tym razem współczesna. Modne w tym czasie były prywatki taneczne . Jak nazwa wskazuje, takie imprezy odbywały się w prywatnych mieszkaniach, przy gramofonie Bambino, podłączanym do lampowego radia, najlepiej z magicznym okiem, bo takie miały sporą moc. Prywatki zwykle odbywały się pod czujnym okiem rodziców i właścicieli mieszkania, ale koledzy którzy nie lubili, gdy ktoś patrzył im na ręce w czasie tańca czy całowania, załatwiali nam lewe bilety do Pałacyku i tam można było pobawić twórczo z poetami, dziennikarzami i studentami. Inscenizacja zabawy szkolnej zawierała wszystkie elementy zabawy prywatkowej, w której czujne oko rodziców zastępowane było magicznym okiem staropanieńskiej nauczycielki czyli tzw. singielki, która nie miała nic wspólnego z dzisiejszymi feministkami genderowymi. Żadne przebieranki i społeczne powody zmiany płci na pół godziny nie wchodziły w grę.
@
Następnym punktem był Gawot, taniec z XVI w. w wykonaniu żeńskiego zespołu baletowego.Kilka fotografii w strojach do gawota z tego koncertu.
kresowiak
Wysłany: Wto 11:41, 25 Sie 2015
Temat postu:
1960 - XV-lecie I L.O. we Wrocławiu Liceum Ogólnokształcące nr 1 (dawniej I L.O.) mieści się w budynku, w którym w latach 1907-1945 funkcjonowała niemiecka szkoła "Viktoriaschule" - Wyższa Szkoła dla Dziewcząt im. Cesarzowej Wiktorii, która od 1863 do 1907 r. mieściła się przy obecnym Placu Nankera.
Najbardziej znaną uczennicą, absolwentką Victoriaschule jest Edyta Stein. Kobieta niezwykła. W młodości ateistka i feministka, wszechstronnie wykształcona filozof i pedagog. Wg Alberta Einsteina - najbardziej światły kobiecy umysł epoki. Zakonnica Karmelu, heroiczna ofiara Shoah. Znana wśród katolików jako święta Teresa Benedykta od Krzyża, patronka jednoczącej się Europy, symbol pojednania między religiami, narodami i kulturami.
Przez wiele lat po II Wojnie Światowej były to wyklęte fakty historyczne. Ważne i prawdziwe były dowody zwycięzców. W tej atmosferze obchodzono rocznice i jubileusze.
@
W dniu 4 września 1945 r. wśród ruin odbyła się uroczystość inauguracji roku szkolnego pierwszej szkoły średniej we Wrocławiu. Ten album zawiera fotografie z części artystycznej, która towarzyszyła Uroczystości 15-lecia I Liceum Ogólnokształcącego. Prawdopodobnie są to jedyne fotografie, które dzięki mojemu sentymentowi do sztubactwa licealnego, zachowały się w niezłym stanie. Są one również pierwszym dowodem mojej aktywności artystycznej i dlatego od tego czasu liczę swój staż artystyczny i pedagogiczny.
kresowiak
Wysłany: Wto 11:39, 25 Sie 2015
Temat postu:
W czasie benefisu Kazimierz Jakubek - kolega szkolny, z którym W.A.Pitak prawie 60 lat temu śpiewał we wrocławskim chłopięco-męskim chórze Edmunda Kajdasza i 55 lat temu rozpoczynał karierę w zespole estradowym Józefa Przyjemskiego i Ewy Kofin - odczytał list gratulacyjny od Andrzeja Ławrynowicza- prymusa maturzystów I Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu z 1961 r. wykonał swój numer solowy sprzed 55 lat: "Spowiedź chuligana" Jesienina.
Oto tekst listu Andrzeja Ławrynowicza:
"Władku, Drogi Przyjacielu !
Pięćdziesiąt pięć lat minęło jak jeden dzień ......
więcej >>>
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1054419434582220&id=1027887963902034&comment_id=1054434524580711&offset=0&total_comments=1
kresowiak
Wysłany: Wto 11:38, 25 Sie 2015
Temat postu: Gośćmi Benefisanta byli koszalińscy przyjaciele i znajomi
Ogłoszenie o Benefisie ukazało się w lokalnych TRENDACH, ale pozostałe media milczały. Nie spodziewając się wysokiej frekwencji, media nie przybyły na benefis. I to było dobre posunięcie, bo sala była przepełniona i nie starczyłoby dla nich miejsca. Wystarczyła własna obsługa medialna i jak zawsze niezawodna Sabina Marcinkowska.
.
Gośćmi Benefisanta byli koszalińscy przyjaciele i znajomi z dawnych lat oraz zamiejscowi i zagraniczni, którym " chciało się" pokonać setki kilometrów, aby współnie świętować jubileusz 55 - lecia społecznej i zawodowej pracy artystycznej, pedagogicznej i terapeutycznej Władysława Andrzeja Pitaka.
.
W trakcie imprezy okazało się, że benefisantami są również uczestnicy - artyści zawodowi i amatorzy, pedagodzy, działacze społeczni, dziennikarze i lekarze, którym gospodarz dziękował za wspólną pracę w upowszechnianiu kultury i sztuki, kształceniu zdolności twórczych, treningach zdrowotnych i medialnych.
.
Szczególne podziękowania otrzymał kolega szkolny ( Kazimierz Jakubek), z którym W.A.Pitak prawie 60 lat temu śpiewał we wrocławskim chłopięco-męskim chórze Edmunda Kajdasza i 55 lat temu rozpoczynał karierę w zespole estradowym Józefa Przyjemskiego i Ewy Kofin. W czasie benefisu Kazimierz wykonał swój numer solowy sprzed 55 lat: "Spowiedź chuligana" Jesienina.
.
Impreza była zgrabnie prowadzona przez W.A.Pitaka. Tempo było szybkie, wspomnienia krótkie, dużo humoru. Występowali soliści (Stanisława Schreuder, Roman Dopieralski, Mikołaj Kobus, Ludmiła Janusewicz) i grupy wokalne (Bandoska, Chór Freda Wojtana, KOSZALIN CANTA pod dyr. Ewy Szeredy). Wspominali Przemysław Krzyżanowski, Waldemar Humel, ks. Krzysztof Włodarczyk, Andrzej Zborowski, Czesław Kozłowski, Zofia Cymerys, Roman Otto, Krystyna Pilecka, Leszek Żentara. Było dużo kwiatów, podziękowań i gratulacji. Spotkanie zakończyło wspólne odśpiewanie STO LAT i PLURIMOS ANNOS.
.
Dzięki Pani Ani Szot - kierowniczce Klubu KSM NASZ DOM, która z pracownikami współdziałała w organizacji imprezy, wykonawcy mieli zapewnioną garderobę i napoje, a sala była idealnie przygotowana pod względem multimedialnym.
Aparaturę medialną obsługiwał doskonale zorientowany w scenariuszu Daniel Cze. Dzięki kolegom-chórzystom, jedną ze ścian wypełniły afisze i plakaty z konkursów, festiwali i najważniejszych występów solowych Władysława Andrzeja Pitaka oraz wspólnych z wybitnymi artystami krajowymi i zagranicznymi.
.
Fotografie do benefisowej galerii wykonał: Kazimierz Jakubek.
Dnia 27 maja 2015r. w Klubie KSM "Nasz Dom" w Koszalinie
.
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.391211664413605.1073741850.313511502183622&type=1
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin