www.wilnianie.fora.pl
gdzie Wilniacy, tam i Kaziuki
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.wilnianie.fora.pl Strona Główna
->
Zjazdy, pikniki, imprezy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Życie na Kresach
----------------
Kresy Północno-Wschodnie
Wileńszczyzna
Podróże -wycieczki
Wilno i Troki
Białoruś-Łotwa-Estonia
Poszukiwania
----------------
Poszukiwania rodzin, krewnych i znajomych
Emigracja
Oferty i zaproszenia
----------------
Oferty terapeutyczne
Oferty turystyczne
Zjazdy, pikniki, imprezy
Księga Gości
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Ajdana
Wysłany: Czw 17:26, 19 Wrz 2013
Temat postu: yzdAoNLFwgx
Okay I'm convdncei. Let's put it to action.
kresowiak
Wysłany: Śro 19:19, 11 Sie 2010
Temat postu:
.
Polskie kresy na płytach dvd
@@@
Trwający ponad 80 minut film pt: "Wilno z okna na Szkaplernej" pokazuje wędrówkę rodowitej wilnianki, która po śmierci ojca, jako kilkuletnie dziecko, w 1954 z matką wyjechała na Ziemie Zachodnie.
Po ponad 50 latach wróciła do Wilna i razem ze stryjecznym bratem zaczęła szukać śladów młodości jej rodziców i krewnych oraz swojego dzieciństwa.
Tak jak miała szczęście odkryć, że jej stryj nie zginął w bombardowaniu Baranowicz w czasie wojny, a po jej zakończeniu ożenił się i wyjechał w 1945 r. do Polski, tak - dzięki pomocy rektora kościoła NMP Na Piaskach w Wilnie - odnalazła groby ojca i brata oraz dom na ul. Szkaplernej, w którym mieszkała jako dziecko.
Film, nagrany w nowoczesnym formacie ekranowym (16:9), pokazuje wędrówkę po cmentarzach, starych uliczkach i zaułkach Wilna, fragmenty liturgii w Kościołach i cerkwiach, a przede wszystkim w kościele franciszkańskim i kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej.
Szczegółowe informacje i zamówienia:
sokal2@wp.pl
tel.660-332-172
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Film DVD dla Ciebie
Na filmie dvd (28 minut w formacie ekranowym 16:9)
niesamowita historia ludzi i cudownego obrazu
Matki Boskiej Łaskawej z Tartakowa k/Sokala w woj. Lwowskim
kilka fotek z tego filmu na stronie:
www.rodowy.pl/lukawiec
Zamówienia proszę składać pod adresem:
sokal2@wp.pl
lub telefonicznie: 94-340-60-06
@@@@@@@@@@@@@@@@
Cytat:
Sokal i kresy nad Bugiem - dvd
O czym jest film?
Przepiękne są wnętrza cerkwi obrządku grecko-katolickiego, m.in. św. Piotra i Pawła oraz św. Mikołaja, w której B.Chmielnicki brał ślub.
Sporo miejsca zajmuje pobyt w ruinach pałacu Potockich i czynnym już od 2004 r. kościele rzymsko-katolickim i cerkwi w Tartakowie.
W maju 2007 r. odbyła się w tym kościele Msza św. w dwóch językach: polskim i ukraińskim. Normalnie raz w tygodniu przyjeżdża ksiądz z Czerwonogradu (dawniejszy Krystynopol) i odprawia nabożeństwa w języku ukraińskim.
Na pewno duże wrażenie zrobią ujęcia klasztoru Bernardynów (obecnie znajduje się w nim ciężkie więzienie) oraz piękne widoki starego miasta i cmentarza w Sokalu. Wszystko jest uzupełnione rozmowami z mieszkańcami sokalszczyzny w języku polskim i ukraińskim.
Fragmenty filmu można obejrzeć po kliknięciu na linki:
Sokal k/Lwowa - intro do filmu:
http://rodowy.pl/video/sokal_intro.WMV
Sokal k/Lwowa -cerkiew pw. św.Piotra i Pawła:
http://rodowy.pl/video/cerkiew_pp.WMV
Zabuże k/Sokala - cerkiew pw. św. Michała Archanioła:
http://rodowy.pl/video/cerkiew_zab.WMV
Czas trwania filmu = 70:00 minut
Informacje i zamówienia:
sokal2@wp.pl
tel.660-332-172
tatpitak
Wysłany: Śro 22:19, 07 Lip 2010
Temat postu: Moja historia zaczęła się w 1954 r.
Моя история началась в 1954 году, когда 7-летним ребенком вместе с мамой-вдовой (полькой) и двумя родными я выехала в Польшу, т.к. мой отец умер в 1953 году и у нас не было уже других родных.
Через неделю после приезда в Польшу умер мой 5-летний брат.
Через несколько лет мама и сестра вышли замуж и поменяли фамилию Я была удочерена отчимом и мне дали его фамилию.
С 1954 года не я была в Вильнюсе.
Так получалось, что вначале хотелось посетить западные страны. Когда в этом году решили с мужем ехать в Вильнюс, я начала в Интернете искать контакты.
Поместила на сайте свою историю:
«Меня зовут Татьяна Федосихин. Мой отец Леонид Федосихин – инженер, изобретатель умер 1953 году. Отец имел брата Павла, который по нашим данным погиб во время бомбардировки в Барановичах».
На мое сообщение ответила Беата Федосихин из Польши – внучка дяди Павла.
Оказалось, что дядя Павел не погиб, сразу после войны он женился на польке Марии Станишевской и уехал в Польшу.
Жил 95 лет, имел 2 сыновей и 2 внуков.
С дядей, к сожалению, я уже не встретилась, он умер в 2005 году – слишком поздно я занялась поиском.
Дядя после войны искал моего отца Леонида Федосихина, но в Красном Кресте получил ответ, что его брат умер, а вдова с детьми уехала в Польшу и поменяла фамилию.
Как видите на моем примере, чудеса бывают.
В июле этого года мы с мужем, новобриобретенным двоюродным братом Федосихиным и его женой были в Вильнюсе в поиске своих корней.
Но это уже следующая история и следующее мое счастье, о котором, если захотите, вновь напишу.
Татьяна Питак из семьи Федосихин.
31.01.2010
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin